Oto zdjęcie z pierwszego dnia kuracji jak widać moja twarz została doświadczona po trądziku. Blizny, które są do wyeliminowania to te na policzku tuż przy linii uśmiechu.
A poniżej zdjęcie z dzisiejszego poranka, w czerwonych kółkach blizny, które zdaje mi się że się nieco spłyciły.
Minusem jest to, że się łuszczę, a w miejscach blizn wychodzą te zaskórniki, które tam głęboko siedziały (i ową bliznę stworzyły).
Mimo wszystko kuracja trwa! Trzymajcie kciuki, całuję:
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz